Jakiś czas temu pewna blogerka poprosiła mnie o pokazanie w jaki sposób wiążę kokardki przy moich słodkościach. W taki właśnie sposób dostałam motywację do wykonania tego tutorialu.
Więc zaczynamy.
Potrzebne nam będą:
tasiemka, sznurek do wiązania kokardki (tutaj kordonek), nożyczki, świeczka i zapałki
Odcinamy potrzebny kawałek tasiemki, w moim przypadku 9 cm
...i kawałek sznurka..
Następnie krzyżujemy końce tasiemki
..i składamy w sposób pokazany na zdjęciu
Sznurkiem związujemy tasiemkę
starając się ją przy okazji uformować
tył
Teraz obcinamy nadmiar tasiemki na obu jej końcach
..i koniecznie zabezpieczamy brzegi przed strzępieniem opalając je ostrożnie. Proponuję nie przykładać tasiemki zbyt blisko ognia, bo za dużo się jej stopi i straci kształt.
Teraz cieszymy się udaną kokardą :)
Mam nadzieję, że tutorial komuś się przyda i że jest dosyć jasno opisany.
Miłego wieczoru :)
Bardzo fajny sposób ;)
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować
Polecam i cieszę się, że komuś się przyda :)
UsuńFajny tutorial, bardzo czytelny :) Ja jestem totalnym antytalentem jeżeli chodzi i wiązanie sznurków, kokardek i tym podobnych rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, to jest tak, że jak się próbuje, próbuje i próbuje to się jakoś tam do satysfakcjonujących wyników dochodzi...moje początki z kokardkami nie były łatwe, kokardki nie chciały współpracować długo :)Ale dałam im radę na tyle, że ja jestem zadowolona :)
UsuńJa proponuje jeszcze spróbować wiązać kokardki na widelcu :D Nie trudny sposób a kokardki też ładnie wychodzą ;) (Tutorial można znaleźć w internecie :D)
UsuńTak, tak, widziałam, wychodzą ładnie i na pewno kiedyś je zrobię :)
UsuńNie wiem czy o mnie mowa w poście ale i tak baaaardzo dziękuje :) Tutorial genialny! :D
OdpowiedzUsuńTak, jak najbardziej :) Proszę bardzo, obiecałam i jest, choć nieco później niż miało być w zamyśle :)
UsuńSuper, że robisz je sama :) Gdy kupię jakieś tasiemki, na pewno wypróbuję
OdpowiedzUsuńJa jestem tasiemkowa maniaczka :) Mam ich naprawdę sporą kolekcję i ciągle mi mało. A na gotowe kokardki szkoda mi kasy, ceny powalają więc....tadaaaam.
UsuńMam dokładnie tak samo :D Mam już kilka wstążek i cały czas mam zamiar poszerzać kolekcje ;)
UsuńGdzie kupujesz wstążki i tasiemki Karino?
I jak je przechowujesz? Kupujesz od razu na szpuli czy jakoś je zawijasz? Pytam z ciekawości :P
Na allegro, co jakiś czas sprawdzam sobie czy nie pojawiły się jakieś intrygujące nowości a jak się pojawiły to już nie ma zlituj się. Niektóre kupuję w szpulkach, zazwyczaj te jednokolorowe, 3 i 6 mm, a te, które kupuję na metry to w woreczkach strunowych, pozwijane, zazwyczaj posegregowane tematycznie lub kolorystycznie. Wszystko leży w koszyku wiklinowym. Mam jeszcze sporą kolekcję tasiemek/koronek, których używam np przy szyciu i te leżą w takim dużym pudełku ozdobnym. Bardzo lubię się otaczać takimi rzeczami.
UsuńJa też uwielbiam mieć dużo wstażek, półfabrykatów itp :) Ja kupuje wstążki w pasmanterii ale musze też upolować coś na allegro :P
UsuńI podsyłam linka :P W ten sposób ja przechowuje wstążki kupowane w metrach. Według mnie to wygodne rozwiązanie ;) http://www.tipy.pl/artykul_11199,jak-przechowywac-tasiemki-i-wstazki.html
Spotkałam się z tym pomysłem, jest dobry, niestety..ja mam tyle tych tasiemek, że nie wiem kiedy zdążyłabym opędzlować taką ilość tic taców :)
Usuńno i mamy śliczne kokardeczki... ;D
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo mi się przydał tutorial, dziękuję <3
OdpowiedzUsuńOj, to świetnie, o to chodziło :)
UsuńPozdrawiam