sobota, 31 stycznia 2015

Stars

Koniec stycznia. Nareszcie. Jeszcze luty, krótki na szczęście i już będę zacierała ręce. Matko, jak się cieszę, że już za chwilę będzie wiosna. Wiążę z tym nadzieję, nadzieję na słońce, granie z moimi chłopakami w piłkę na podwórku i najważniejsze - nadzieję na odpoczynek od wirusów. Nie wiem ile myśmy ich przeszli od września (wrzesień to ten "szczęśliwy" czas, kiedy starszy syn poszedł do przedszkola......grrrrr). Syn co rusz przynosił w prezencie jakiś nowy. W tym roku już jesteśmy po dwóch...czujecie??? Styczeń a my już taralalala. Właśnie dochodzimy do siebie po ostatnim, nie najłatwiejszym. Przeszliśmy istną sztafetę. I tak do następnego razu, kiedy ów starszak zaś pójdzie na 2/3 dni TAM. O zgrozoo. U Was też tak jest? Normalnie nie wierzę, że to się dzieje naprawdę, a z drugiej strony...no dooobra, będziemy mieli to już za sobą..tak się pocieszam :)
Okej, ponarzekałam, wylałam to z siebie :) Lepiej mi. Już zapowiedziałam P. że odbiję sobie ostatnie dwa tygodnie i planuję zakupy. I to nie będzie Biedronka. Ha! :)))

A w tytule posta stars, bo gwieździste kominy chciałam pokazać. No istny szał na te gwiazdy, sama jak cokolwiek gwieździstego widzę, to już mi się ręce trzęsą.

Kominy podbite polarkiem, zima jeszcze więc grzać się trzeba, nie ma co.



 A tutaj cudne zdjęcie córki Pani Sabiny w jesiennym kominie. Dziękuję ślicznie :)


Za "chwilę" wyniki candy :)
Karina

środa, 21 stycznia 2015

O trzech takich....

Jeszcze w grudniu miałam przyjemność wykonać personalizowane bransoletki. Zamówienie bardzo specjalne, dobierane indywidualnie pod osoby obdarowywane. Każda bransoletka miała mieć konkretną literkę. No nic przecież takiego znowu trudnego gdyby nie fakt, że literki miałam robić pierwszy raz :) Napociłam się, a jakże. Pierwszą robiłam K, potem znalazłam swój sposób na resztę i jakoś nawet poszło. Nie taki diabeł straszny :) Bransoletki są w jednym stylu ale każda zupełnie inna. Jedną niektórzy mieli już okazję widzieć kiedyś na blogu, pojawia się znów. Jak je robiłam to połączenie kolorystyczne najmniej do mnie pasujące było pomarańczowo szare....tak myślałam. Jakże się myliłam. Bardzo mi się spodobało, takie ogniste heh :)










Tych, którzy jeszcze nie widzieli a chcieliby............ :) Zapraszam do zabawy!
Link: KLIK


Karina

środa, 14 stycznia 2015

Kilka zdjęć nie na temat

To już kolejny post z tak zwanego zaplecza :) czyli jak bywa podczas pracy czy po za nią. Część zdjęć powstała jeszcze pod koniec tamtego roku, kilka w święta i zaraz po nich. Miłego oglądania życzę.

Tutaj jeszcze przypomnę o trwającym u mnie konkursie na FB. Do wygrania jest przytulanka wybrana z poniższych:
Tutaj link: KLIK
Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie ilość chętnych do przygarnięcia poduchy, myślę nad nagrodą dodatkową :) Także kto jeszcze ma ochotę wziąć udział w zabawie - zapraszam :)

Częsty widok z okna, bardzo częsty, zwłaszcza jesienią.

Tak, podłoga często lepsza niż biurko :) A zabawki zostawiły dzieci, nie żeby specjalnie do zdjęcia...





Alleluja Lidlowi za takie cudeńka :)
Bardzo intensywny grudzień, no i dobrze :)

Jak niewiele czasem potrzeba by świetnie się bawić :)


Chociaż w minione święta udało mi się część ozdób zrobić samemu.


Niestety, takie widoki też nie należą do rzadkości...Huty, koksownia...

Jeden cel w głowie...no, dwa: zjeść i uciec za bramę :)

Kiedyś dostałam piękny "słoik", to się nie marnuje.

Nooo, do doskonałości to mu brakuje, ale chłopaki uradowani, więc może być :)

Do zaś
Karina

środa, 7 stycznia 2015

Rozdanie na nowy rok :)

No witam w Nowym Roku :)  Witam tak bardzo miło, że aż robię rozdanie :) Mam nadzieję, że kilka osób chętnie weźmie udział w zabawie. 
Tym razem fantami będą przytulanki, dedykowane maluchom, ale oczywiście nie tylko, wiek nie ma tu znaczenia. Do wyboru jest:
1. Korona
2. Chmurka
3. Brązowa sowa
4.  Różowa sowa do zawieszenia
5. Fioletowa sowa

Tak więc zaczynamy.

Bawimy się tylko na fanpage Talulla.
Co trzeba zrobić, aby wziąć udział w konkursie?
1. Polubić fanpage Talulla: KLIK
2. Zaprosić kilku znajomych do zabawy na FB (no powiedzmy trzech) i napisać numer z wybraną przytulanką (wybieram numer......) 
3. Opublikuj na swoim profilu na FB post z konkursem.
4. Jeśli masz bloga - umieścić na pasku bocznym podlinkowany banerek do zabawy - im nas więcej tym lepiej.
 
Bawimy się do końca stycznia, czyli do 31. Po tym czasie wybiorę zwycięzcę, który spełnił powyższe warunki.
Życzę wszystkim miłej zabawy i szczęścia :) Mam nadzieję, że macie już swojego przytulankowego ulubieńca :)
 

Ściskam
Karina
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...