piątek, 27 czerwca 2014

Pastelowy komplet

Chwilę mnie nie było, ale to sprawa budowy, która u nas trwa i końca nie widać. Jeździmy z P., załatwiamy, wybieramy, wymieniamy, oddajemy i tak w kółko, a w chwili obecnej korzystamy, że mamy opiekę do dzieci i latamy jak szaleni. Jutro koniec opieki i koniec latania, a spraw jakby nie odeszło....
A wybór farb....ciekawa sprawa. Stoisz jak kołek, myślisz, cudujesz, w końcu wybierasz "idealną", przywozisz, malujesz na próbę a tu miał być jasny szary a ciemnicaaaa taka wychodzi...i już kilka takich puszek mamy na stanie..
Piszę o szarościach a pokażę pastele. Te pierścionki robiłam już nie raz, a i na blogu się pojawiły, ale dzisiaj w komplecie z kolczykami, zdjęcia też już inne.






Ściskam
Karina

8 komentarzy:

  1. Cudowne kolorki, pierścionki prezentują się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ano tak to jest z tymi szarościami, wiem, bo sama przez nie przechodziłam, szary szaremu nie równy, kilka puszek, na marne, ale jest, znalazłam mój szary.

    OdpowiedzUsuń
  3. Biżuterii takiej nie noszę, ale ten twój komplecik jest śliczny i taki nietypowy:).

    OdpowiedzUsuń
  4. No niestety z farbami tak często jest, że na ścianie prezentują się inaczej. Kolczyki i pierścionek wyglądają na prawdę super (i pasują do szarości :P).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...