sobota, 3 maja 2014

Atak różowych kominów

No nie da się ukryć, że robię ich najwięcej, staram się kombinować, zmieniać, ale i tak róż pojawia się często. Postanowiłam więc pokazać Wam kilka ostatnich "wariacji" z tym kolorem w roli głównej. Mówi się, że róż różowi nierówny. Sami zobaczcie że to prawda.










Ściskam
Karina

6 komentarzy:

  1. Wszystkie są urocze, ale najbardziej podoba mi się wersja z sówkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo łądnie kolorki do siebie pasują <3 we wszystkich wersjach róż przepikny

    OdpowiedzUsuń
  3. wow!!! jakie piękne!!!! trafiłam tu przez przypadek, ale na pewno zapostanę na dłużej! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. dla mnie dresówka, namiętnie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Babcia Bożena15 maja 2014 00:29

    o widzę,że nasz ptaszek przysiadł na pierwszym miejscu :) Karinko dziękujemy za śliczny komin dla Lenki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...