Dresowa opaska na chłodniejsze dni

Dzieci śpią ufffff, więc piszę szybkiego posta, bo mam coś na obecną pogodę. Od jakiegoś czasu razem z tą moją Olą myślałyśmy nad opaskami dla dziewczynek. Ale nie takimi jak do tej pory, tylko takie zamiast czapy, ale żeby coś tam zasłaniało, troszkę chroniło i w miarę neutralne było. Razem z Olą bo wiadomo...Ola ma córkę, ja dwóch facetów (matko, synów, co by ktoś nie pomyślał....) więc fruwała ta opaska ode mnie do niej, od niej do mnie...poprawki...i od nowa: ode mnie do niej...haha, mężowie tylko się wymieniali siatami :) 

A propos....jestem MISZCZEM (błąd celowy...) wpadek słownych, wierzcie mi! Czasem jak walnę....uch, potem przepraszam bo i tak potrafię..ale miałam ostatnio takową właśnie. Moje mniejsze dziecko niestety znalazło się w szpitalu, ale nie w tym rzecz. Pierwszy pojechał z nim mój mąż, za kilka godzin pojechałam ja. Weszłam do sali, mój mąż pojechał do pracy, wszystko szybko, szybko, 5 sekund później wpada pielęgniarka coś do mnie mówi a ja jej, że jeszcze nie wiem co tu się dzieje bo zmieniłam właśnie męża. Cała sala w śmiech, ja blondynka więc oczy jak 5zł, a Pani pielęgniarka gratuluje mi zmiany męża, ma nadzieję, że to dobra zmiana i wraca do meritum....no, taka sytuacja :)

No, opaska. Powstała wersja ostateczna, przynajmniej chwilowo. Szyte są na wymiar, ozdabiane ślimakiem z polaru w kolorach takich, jak w opaskach były...zaraz pokażę. Opaska jest z bawełnianej dzianiny dresowej, cienkiej, lekkiej, rozciągliwej. Brzegi są surowe, będą się rolować, ale to efekt zamierzony. Opaska ma szerokość ok. 8 cm. I jak??

 O, tu są te kolory ślimaczków.

Edit kochani na Waszą prośbę. Zobaczcie opaskę na Kseni:

Ola! Dzięki wielkie za błyskawiczne zdjęcia :) Cmok dla Was!!

Ozdoby mogą być inne. To zależy już tylko od kreatywności. A już za niedługo opaski pin-up :) Faaajne.

Ściskam

Karina