No nie da się ukryć, że robię ich najwięcej, staram się kombinować, zmieniać, ale i tak róż pojawia się często. Postanowiłam więc pokazać Wam kilka ostatnich "wariacji" z tym kolorem w roli głównej. Mówi się, że róż różowi nierówny. Sami zobaczcie że to prawda.
Ściskam
Karina
Wszystkie są urocze, ale najbardziej podoba mi się wersja z sówkami :)
OdpowiedzUsuńBardzo łądnie kolorki do siebie pasują <3 we wszystkich wersjach róż przepikny
OdpowiedzUsuńwow!!! jakie piękne!!!! trafiłam tu przez przypadek, ale na pewno zapostanę na dłużej! :)
OdpowiedzUsuńdla mnie dresówka, namiętnie;)
OdpowiedzUsuńPiękne!!
OdpowiedzUsuńo widzę,że nasz ptaszek przysiadł na pierwszym miejscu :) Karinko dziękujemy za śliczny komin dla Lenki :)
OdpowiedzUsuń