Sezon zimowy zakończony więc od jakiegoś czasu znów ruszyła produkcja kominów wiosenno-jesiennych, które już u mnie nie raz widzieliście. Jestem "chora" na punkcie tkanin...nie tylko na ich punkcie zresztą...ale jak widzę jakieś nowe wzory albo trafię na coś w okazyjnej cenie (tak, ceny pięknych bawełnianych wzorów są zastraszające!) to myśl o tym wierci dziurę w mojej głowie..a potem już tylko czekam na przesyłkę hehe, bo tak to się często kończy. Ale nie żałuję, bo uwielbiam to co robię i lubię mieć wybór podczas pracy.
Dobrze, do rzeczy zatem i lecę po gorącą herbatę i koc, bo mój dom opanował wirus, który wystrzelał po kolei wszystkich domowników, a mnie na samym końcu i chyba najmocniej...
Ściskam
Karina
super
OdpowiedzUsuńSowiasty komin jest świetny. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na candy http://decoupajage.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJakie śliczne!
OdpowiedzUsuńfajne, fajne te kominy..Kuruj się, bo szkoda tego słońca;)))
OdpowiedzUsuńZe słońca korzystamy, bo pogoda fajna a przynajmniej chłopaki przewietrzą się, ale pierwsze dni...grrrrrr
Usuńwitam , ile taki komin kosztuje? jak można je kupić :)
OdpowiedzUsuńWitam,
UsuńZapraszam do kontaktu mailowego: kontakt@talulla.pl
Pozdrawiam :)
Witam!
OdpowiedzUsuńA ja się chciałam dowiedzieć gdzie zaopatrzasz :) się w materiały, bardzooo mi się podobają i zainspirowałaś mnie żebym sowim dzieciaczkom takie owe uszyła. Pozdrawiam
Rób, pewnie. Cieszę się że zainspirowałam :) A gdzie się zaopatruję? Nie mam jednego miejsca, dużo szukam, często "grzebię" w internecie i jak widzę coś co mnie interesuje - biorę :) Miejsc z których kupuję jest wiele, bardzo.
Usuń