Chciałabym szyć...dużo szyć, ubrania też, ale nie umiem, koło mnie nie ma nikogo kto by szył więc robię co umiem i mi jakoś wychodzi. Bardzo podobają mi się rzeczy uszyte z dzianiny dresowej, czapki, sukienki i.......kominy właśnie. Zrobiłam jeden, poszedł od razu do takiej jednej...niespełna rocznej panienki, jej mama coś szepcze, że będzie pożyczała od niej, bo to taki rozmiar uniwersalny właśnie, kwestia ułożenia. Pierwszy wspólny ciuch/dodatek :)
Jakby ktoś reflektował to mogę jeszcze dwa zrobić, potem trzeba będzie czekać.
Wymiary: ok. 170 x 35 cm (dł x wys)
Do owinięcia wokół głowy trzy razy. Surowe brzegi. Bezszwowy. Rozciągliwy, podatny.
Ściskam
Karina
Przepiękny!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńwychodzi ci to szycie - śliczny komin
OdpowiedzUsuńmnie też się podoba, zwłaszcza guzior:-P
OdpowiedzUsuńNo fajny jest i te pozostałe też :)
UsuńŚliczny! Świetnie szyjesz:)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z tymi ozdobami to takiego eleganckiego charakterku dostał :)
OdpowiedzUsuńMama dziewczynki wybierała sama, a ozdób może być tyle ile pomysłów :)
UsuńPozdrawiam
a czemu nie szyjesz kominów dla dorosłych? bo ten - taki męski - w sam raz dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńGizrapka - on jak najbardziej pasuje na mnie :) To taki neutralny rozmiar, nie dość że dzianina bawełniana więc rozciągliwa, to jeszcze długość ma 170 cm, więc na bank pasuje :) Ja dedykuję je dzieciom, bo to kwestia ułożenia.
UsuńPozdrawiam