środa, 22 stycznia 2014

Wiśnie

Cóż, czasu mam niewiele, bo muszę ulepić kilka rzeczy na "już" więc będzie szybko o wiśniach.
Ja wiem, że teraz wszędzie biało za oknem (chyba wszędzie) i ja tu wyskakuję z wiśniami latem pachnącymi, ale jakbym tak chciała z nimi czekać na odpowiednią aurę...ech, do czerwca bym chyba musiała. Bo wiadomo to jakie nowości pogoda zaprezentuje nam w tym roku? Mam nadzieję, że klasycznie w okolicach marca zacznie się cudowny rozkwit natury. Już tęsknię.


Ściskam
Karina

10 komentarzy:

  1. A mi tam nie przeszkadza lato na blogu;) Śliczne kolczyki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi też nie, a wręcz przeciwnie!
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. o jeju! ale boskie :)
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  3. noo, lato jak nic, już nie mogę się doczekać...nie tylko wiśni;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O rety, mam tak samo! Już czuję smak i zapach arbuza, truskawek, agrestu...

      Usuń
  4. Mimo że nie przepadam za prawdziwymi wiśniami, te wyglądają tak ślicznie i zachęcająco, że mam ochotę je zjeść :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię, w sumie chyba wszystkie owoce, ale skoro nie lubisz a spodobały się to jest dobrze :)
      Pozdrawiam

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...