Witajcie.
Jak w Nowym Roku? Postanowienia są? Kalendarz na karnawał zapełniony? Mój kalendarz pęka w szwach...latanie między dziecięcymi pokoikami w zupełności mi wystarcza. Ale jak chłopcy podrosną!!! Jak sobie odbiję ten czas!!! Noo, chyba, że już mi się nie będzie chciało i chwycę za szydełko i fotel bujany :)
Póki co jeszcze w starym roku zrobiłam brelok. Raczej nie często je robię, tak pod konkretne zamówienia. Ten powstał tak po prostu. Delikatny, w jasnych kolorach, do tego ciastko eat me.
Ściskam
Karina
nooo, ja swój uwielbiam, ten też ładny;)
OdpowiedzUsuńPierwszy najlepszy!
UsuńBardzo ładny brelok, ciacho pieknie cieniowane:-)
OdpowiedzUsuńUchuchu, dzięki :)
UsuńŚliczny breloczek...taki delikatny!!!
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
eat me - jak w Alicji... :) ładny :)
OdpowiedzUsuńTak, tak. Jak najbardziej. Jednak z dodatkami uciekłam od myśli przewodniej :)
UsuńJest słodziusieńki! ;)
OdpowiedzUsuńPiękny. : )
OdpowiedzUsuń