Pierwsza rocznica i ciasteczka z cukrem

Dokładnie rok temu zaczęłam prowadzić bloga. Był to pomysł spontaniczny, bo nigdy wcześniej nie miałam nic wspólnego z "tym Światem" :) a chciałam znaleźć miejsce, w którym będę mogła prezentować moje prace, szukałam czegoś w rodzaju albumu. Szybko się jednak okazało, że blog stał się częścią mojego życia i to ważną jego częścią. Nie narzekam na brak zajęć, jestem żoną, matką, za chwilkę podwójną matką, więc żeby zasiąść do jakichkolwiek robótek czy do napisania posta zawsze jest to wieczorową porą, czasem bardzo wieczorową :) Ale nie odpuszczam, bo to co robię jest dla mnie bardzo ważne i staram się ze wszystkich sił, żeby tego nie zaniedbać.

Z tej rocznicowej okazji planuję jakąś miła niespodziankę w postaci rozdawajki :) Nie będzie to nic modelinowego, niemniej jednak mam nadzieję, że chętnych nie zabraknie. Nie zdążyłam zrobić tego co planuję na dziś, ale w niedługim czasie na pewno się pojawi. 

Tymczasem, co by samego tekstu w ten miły wieczór nie było, prezentuję ciasteczka z cukrem. Przyznam szczerze, że ten cukier wyszedł mi bardzo, ale to bardzo przypadkiem, bo w zamyśle efekt miał być inny, ale uradował mnie i taki wygląd tych ciasteczek.