środa, 2 lipca 2014

Bransoletka w rozmiarze XXL

Pastelowo się jakoś zrobiło. Ostatnio sztyfty i pierścionek, dzisiaj bransoleta, dużaaa bransoleta. Ja lubię pastele, z tego co zauważyłam po ostatnim poście, Wy także. Skoro tak, to nie zmieniam delikatnej serii.
Bransoletka nietypowa ze względu na elementy z modeliny. Nic słodkiego tym razem nie będzie. Baletki i gorset baletnicy to temat przewodni. Z baletkami miałam duży problem, żeby nie powiedzieć że bardzo duży...Pytanie do dziewczyn lepiących: robiłyście kiedyś coś podobnego? Macie jakiś myk jak zrobić je nie wyrywając włosów z głowy? Ciekawa jestem..








Ściakam
Karina

9 komentarzy:

  1. niezły pomysł miks rzemyków i sznurków, w sam raz dla baletnicy po treningu :) nieźle się musiałaś napracować przy tych baletkach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No troszkę pracy i troszkę więcej nerwów :) Jakoś mi nie szłoo..
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Cuuuuuudna! Ile takie cudenko kosztuje :)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do kontaktu mailowego :) kontakt@talulla.pl ....ech, znasz przecież :) heh
      PS. Wyczekuj listonosza :)

      Usuń
  3. Cudna, cudna i jeszcze raz cudna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawie i kolorowo wygląda :)

    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczorku :)
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. lubię takie mięsiste ozdobniki;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialna!!!

    Zapraszam do siebie http://anne-cucito.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...