Są tacy, co lubią, są tacy, co nigdy w życiu. Mówię o różu. Ja jestem ani za, ani przeciw, bo bardzo, bardzo, bardzo lubię kosmetyki we wszelakich odcieniach różu, tak ubrania to już nie moja bajka. Różowa biżuteria zaś nie przeszkadza mi w niczym, a lubię z nią pracować. Ten pierścionek kończy tą serię kolorowych cudaków. Tą serię, co nie oznacza, że więcej nie będzie. Będzie, a jakże :)
Post dedykuję Oli, co to róż ma....wiecie gdzie :)
Wszystkie pierścionki sa przecudne *-*
OdpowiedzUsuńDziękuję baardzo ;)
UsuńMi się najbardziej ten kolorowy bukiecik podoba, jest wesoły i sliczny :)
OdpowiedzUsuńO tak, wesoły to jego drugie imię ;)
UsuńPozdrawiam
Taką biżuterię nosiłabym nawet różową. Piękne prace.:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHaha, a to już o czymś świadczy, prawda?
UsuńPozdrawiam
Śliczne jak zawsze:P
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne pierścionki! Ale gdybym miałą wybierac wziełabym niebieski.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że w razie W znalazłabyś coś dla siebie :)
UsuńPozdrawiam
Cudowne pierścionki ♥
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWszystkie są piękne :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają.
UsuńPozdrawiam
heheheh, Karinko, uwielbiam Cię ;p Ja naprawdę nie wiem co mam z tymi różami, bo paradoksalnie...lakiery do paznokci w tej tonacji ubóstwiam, ten ciemniejszy róż jakoś do mnie przemawia, przyznaję...to te blade majtkowe są ...noo, sama wiesz jakie;p
OdpowiedzUsuńA ja Ci powiem, że i te majtkowe :)Choć nie ubrałabym się, o nie, już nie, chociaż może piżamka...
UsuńWszystkie są śliczne i idealne na Dzień Matki :)
OdpowiedzUsuńNawet o tym nie pomyślałam :)
UsuńŚliczne! Różowy skradł mi serce :)
OdpowiedzUsuńRóż..łamacz serc ;)
UsuńPozdrawiam
cudne różyczki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w candy na moim blogu:
http://pinku-art.blogspot.com/2013/06/candy-candy-candy.html
Pozdrawiam,Ola ;)
O rany *.*
OdpowiedzUsuńPrześliczne ! :D Zostanę na twoim blogu dłużej ♥ :3
Cieszę się niezmiernie, zostań i rozgość się :)
UsuńPozdrawiam