poniedziałek, 8 czerwca 2015

Bransoletka Uli

Zapomniałam o niej. Zupełnie zapomniałam. Zrobiłam kiedyś i nie pokazałam. Siedzę teraz i przeglądam zdjęcia, myślę, że post jakiś mogłabym napisać i oczom nie wierzę. Bransoletka dawno poleciała do właścicielki więc ją pożegnałam i tyle.
Rety, od wiosny niezwykle rzadko mam chwile, kiedy jestem odrobiona z zamówieniami i mam wieczorem czas dla siebie. Dzisiaj jest ten dzień więc zaraz zabieram się za swoje, domowe hand made-owe zaległości :))))






Bayo
Karina

10 komentarzy:

  1. za swoje powiadasz? a to pochwal się :D

    OdpowiedzUsuń
  2. A jak najbardziej, jak skończę.......................................................................

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heheheh, no bo właśnie zdziwiona jestem, że dla siebie :D i nawet mnie nie korci CO ile czy aby na pewno dla siebie ?:D

      Usuń
    2. Dla siebie....w sensie do siebie do domu :) Przeca nie dla mnie samej :) Dla chłopaków rzecz jasna hehee.

      Usuń
    3. hahahahh, o to to.....czyli wszystko w normie :D <3

      Usuń
    4. Raczej bez zmian :) Ale już mi chyba przeszło robienie czegokolwiek ;)

      Usuń
    5. nooo, doskonale rozumiem :D

      Usuń
  3. O jaka ładna! :D

    Pozdrawiam,
    Kazik

    OdpowiedzUsuń
  4. Konkretnie i na bogato :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...