Matko, ile ja nie szyłam!!! Chyba w 7 miesiącu ciąży zaprzestałam, bo już z brzuchem się nie mieściłam, a potem było wszystko: a to nie miałam czasu, a to coś innego było pilniejsze a na samym końcu to już się bałam tej maszyny, bo nie dość, że za dużego doświadczenia to ja nie mam, to na dodatek totalnie wypadłam z wprawy...ale udało się. Ja wiem, że takie koniki morskie to nie jest żadna filozofia, ale ja się z nich bardzo cieszę. Mam w planie uszyć jeszcze jedną partię, jednak z zupełnie z innymi tkaninami.
Przypominam wszystkim o candy, w którym do wygrania są trzy zestawy modeliny Premo:
...
a jak ktoś miałby ochotę na pyszną i prościutką do zrobienia tartę, to zapraszam do OLI:
Ściskam
Karina
heheh, i co ja mam Ci napisać...będziesz robić takie dla mojej córy, jak nic ;)
OdpowiedzUsuńNo będę, będę :)
UsuńPrześliczne!
OdpowiedzUsuńale cudne ;D
OdpowiedzUsuńCudne te koniki ♥
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPozdrawiam
uwielbiam koniki morskie! piękne!
OdpowiedzUsuńNa lato w sam raz :)
UsuńPozdrawiam
Świetne <3
OdpowiedzUsuńKoniki są super! Ja do maszyny się nie dotykam, bo chyba by mnie pożarła :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu!
hehe, nie pożarłaby ale trzeba czasem duuuuużo cierpliwości :)
UsuńA z wyzwania mnie odrzucili tzn zdyskwalifikowali, bo na zdjęciu są trzy koniki a może być jeden przedmiot...nieważne, że to komplet..ech..
Genialne są te koniki! Idealnie nadają się do pokoju małej dziewczynki :) bądź jako ozdoba do wózka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
O! Też tak uważam :)
UsuńPozdrawiam
Serdecznie zapraszam do mnie na wymiankę: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2013/06/letnia-wyianka.html#h=1095-1372349817317
OdpowiedzUsuńsuper są! Tildowe cudowności zawsze były dla mnie filozofią, podziwiam :)
OdpowiedzUsuńWidzisz, dla mnie też, ale podobały mi się taaaak bardzo, że zapragnęłam tę tajemną wiedzę posiąść :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Cudowne! Dla mnie nawet zrobienie takich koników to wielka filozofia :P
OdpowiedzUsuńDla mnie kiedyś też, ale to naprawdę nic wielkiego, ale maszyna by się przydała ;)
UsuńPozdrawiam
No słodziutkie te koniki :) Uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobały :)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Urocze, a te kolory!
OdpowiedzUsuń