Tak jak pisałam...zniknęłam na chwilkę, bo mój syn postanowił zawitać na tym świecie.
Jesteśmy cali i zdrowi w domku, ale z dwójką chłopaków ledwo daję radę, tak więc regularnych postów nie ma co teraz się po mnie spodziewać :) Ale co tam..minie troszkę czasu, pozbieram i ogarnę siebie, dom i chłopaków i wszystko wróci do normy.
Tak więc nowych rzeczy nie robię, za to mam do pokazania kilka sprzed porodu, co zaraz nastąpi :)
Jako pierwsze w moim "starym - nowym" życiu zaprezentują się ostatnie chyba już w tym zimowym sezonie ciepłe bransolety, które powstały w bardzo delikatnych, pastelowych kolorach.
...a jakby ktoś nie miał pomysłu na dzisiejszy obiad, to zapraszam na pyszną zapiekankę do Oli.
Bransolety urocze!
OdpowiedzUsuńWitamy kolejnego Mężczyznę na tym świecie i zyczymy wszystkiego zdrowego :-)
Ślicznie dziękuję w imieniu swoim oraz kolejnego mężczyzny :)
Usuńheh, jak zwykle coś w moim stylu;D
OdpowiedzUsuńNooo....i cieszę się, że wracasz....;)
Czy wracam...bardzo powoli..czasu i chęci brak jak na razie.
UsuńGratuluję Synka!!! :)
OdpowiedzUsuńBransolety jak ze snu, muszą być bardzo przyjemne w noszeniu :)
Jak to mówi mój starszy syn: SĄ MILUSIE! :)
UsuńGratulacje!!!! :)
OdpowiedzUsuńBransoletki fajowe:)
Gratulacje dla Ciebie u Synusia:)
OdpowiedzUsuńOby rósł zdrowo i równie zdrowo sypiał;)
tfu, tfu, tfu...i ja tego sobie i małemu życzę :)
UsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńBransoletki cudne po prostu!! Bardzo podobają mi się takie kolory ;>
Gratulacje! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory - uwielbiam pastele! :3
Gratulacje serdeczne!!!
OdpowiedzUsuńBransoletki wyglądają bardzo fajnie z tych cienkich paseczków.
Czy te paseczki są zszywane, czy same się skręcają dlatego, że są cieniutkie?
Pozdrawiam
Ola - Lexie's Art
Hmmm...nie bardzo chyba rozumiem o co chodzi z tym skręcaniem..paseczki nie są zszywane, są jedną całością z tym, że każdy kolor jest robiony osobno i dopiero wtedy mocowane są w zapięciu..chyba o to przy zapięciu chodzi, że się nakładają na siebie, inaczej się nie dało.
UsuńNo to gratulację :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te Twoje bransolety :D Ile bym dała żeby umieć takie robić... :)
Trzeba troszkę "pogrzebać" w internecie co i jak i naprawdę nic trudnego :)
UsuńAle do tego potrzebny jest chyba młynek dziewiarski? :P
UsuńCzy da się go jakoś zastąpić? ;) Np. ręcznie zrobić takie bransolety z włóczki
Ja mam młynek, pewnie da się zrobić takie samemu, ale to trzeba umieć robić na drutach, czego ja nie potrafię :) niestety
UsuńW takim razie trzeba opanować sztukę robienia na drutach :)
UsuńA może szydełko...? Nie jest skomplikowane a zawsze można coś porobić w chwili wolnego czasu :) Ja szydełkuje i mogę polecić :P
A co do młynka- nie wiesz czy dałoby się go zastąpić właśnie szydełkiem? Niestety nie umiem znaleźć informacji na ten temat ;)
No to zazdroszczę, bo bardzo, ale to bardzo podobają mi się rzeczy zrobione na szydełku, marzy mi się posiadanie tej umiejętności ale nie mam nikogo w pobliżu kto by mnie nauczył ...
UsuńJa swój młynek kupiłam na all a czy da się zastąpić szydełkiem...hmmm..chyba jednak bardziej drutami, ale ja sie nie znam, więc to tylko moje przypuszczenia.
Nie trzeba nikogo mieć żeby się nauczyć ;) W internecie jest dużo osób które szydełkują i z chęcią podzielą się swoją wiedzą :P Gdy będziesz mieć chwilę odpoczynku od maluchów i spraw domowych do polecam zajrzeć na ten blog crochet.pl są tam podstawy szydełkowania, filmy i szydełkomaniaczki które z chęcią pomagają :)
UsuńO widzisz, wielkie dzięki. Tak zrobię jak znajdę trochę czasu dla siebie - zajrzę na bank i zobaczymy, czy jestem w stanie przyswoić trochę nowej wiedzy ;)
UsuńDzięki raz jeszcze.
Bardzo fajne. :) I bransoletki, i wydarzenie. :) Gratuluję. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Synka. A bransolety cudne :)
OdpowiedzUsuńnajserdeczniejsze gratulacje!
OdpowiedzUsuńgratuluję! uwielbiam dzieci :)) wrzucisz jakieś zdjęcie Maluch żebyśmy się mogły porozczulać? ;) a bransoletki śliczne, będę musiała w kolejnym zimowym sezonie zaopatrzyć się w młynek dziewiarski i też porobić :))
OdpowiedzUsuńNo pewnie! Młynek jest super :)
UsuńA co do zdjęć...przemyślę temat, rozumiem rozczulenie :) ale ja tak nie bardzo jestem za zdjęciami dzieci w internecie, więc temat pozostawiam póki co otwarty :)
śliczna warkoczowa bransoletka i gratuluję synka :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny! Bardzo, bardzo Wam wszystkim dziękuję za życzenia i miłe słowa. Czas dla mnie chwilowo ciężki więc tym bardziej jest mi przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna bransoleta-szczególnie warkocz ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję synka, niech rośnie zdrowo ;)
Gratuluję synka!:) Bransolety są urocze - ciepłe i grube, a zarazem takie lekkie i delikatne:) Bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję za nominację, każde wyróżnienie sprawia mi wiele radości, tym bardziej się ucieszyłam :))
OdpowiedzUsuń