piątek, 18 listopada 2011

Nie zawsze mogę sobie pozwolić na "luksus" spokojnego pomalowania sobie paznokci. Tym razem nawet udało się zrobić zdjęcia :)
Bardzo fajny kolor, ale jeśli chodzi o porównanie ceny do wytrzymałości, to chyba nie jest adekwatna...w sumie, jaki lakier wytrzyma gotowanie, mycie naczyń 3 razy dziennie, dziesięciokrotne mycie rąk itp...



A na koniec coś słodkiego na ząb. Moje wczorajsze małe "arcydzieło".



1 komentarz:

Dziękuję za odwiedziny :) Mam nadzieję, że spędziłeś miło czas. Zapraszam ponownie.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...