Nie mogłam złapać dobrego ujęcia całości, bo ciągle coś było nie tak. Kokardek też kilka poszło w śmieci, zanim stwierdziłam, że ta jest okej. No więc podsumowując, lody truskawkowo - czekoladowe z różnościami. Tak szczerze mówiąc, już nie mogę się doczekać lata (choćby ciepłej, zielonej wiosny...) i wypadów na lodowe pyszności. Mój 24-miesięczniak też twierdzi, że będzie jadł lody...dody, jak to mówi :)
o, jakie fajne, uwielbiam łańcuszki z bibelotami;D ...i też czekam na lato;p
OdpowiedzUsuńRewelacyjne lody !
OdpowiedzUsuńAż się zachciało lata <3
super wygląda ;]
OdpowiedzUsuńja też chcę chociaż wiosnę !
Ale cudo ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest idealnie dobrane ;)
Bardzo Wam dziękuję za pozytywne komentarze :)
OdpowiedzUsuń