Dwie bransoletki. Niby każda ma takie samo przeznaczenie ale są bardzo różne. Jedna powstała spontanicznie, druga na specjalne zamówienie. Obie w kolorach przeze mnie bardzo upragnionych.
Przepiękne są! Mi najbardziej przypadła do gustu ta pierwsza, bo delikatniejsza, ale druga też naprawdę super! Zapraszam także do mnie, na konkurs ;) http://smiling-cheerful.blogspot.com/2012/09/konkurs.html
ta pierwsza jest śliczna, chciałabym mieć taką :* zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńWszystko jest możliwe do wykonania :)
UsuńPozdrawiam
Ta pierwsza szczególnie piękna
OdpowiedzUsuńBo taka delikatna, prawda? No właśnie moje kolory, ech..
UsuńObie śliczne, ale druga extra;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie;)
to cieszę się, że druga extra;))))
Usuńpozdrawiam
Bo drugą przechwyciła La Lolla właśnie :)
Usuńte bransoletki sa piekne, bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuń:) Dobrze się robi coś, co potem trafia do czyjegoś gustu :)
Usuńsuper, ta pierwsza zachwycająca! idealane połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam do mnie, twój blog został wyróżniony w so sweet blog award :)
Agrafka, bardzo dziękuję! Lecę, lecę do Ciebie :)
UsuńŚliczne bransoletki. :)
OdpowiedzUsuńPierwsza taka spokojna, słodka... :)
A druga "mocniejsza" :) <3
Różne są, to prawda, co by różne charaktery się odnalazły :)
UsuńPozdrawiam
Cieszę się, u Ciebie byłam także, poczekam jeszcze na posty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne są! Mi najbardziej przypadła do gustu ta pierwsza, bo delikatniejsza, ale druga też naprawdę super! Zapraszam także do mnie, na konkurs ;)
OdpowiedzUsuńhttp://smiling-cheerful.blogspot.com/2012/09/konkurs.html
Bo to właśnie zależy co kto lubi, w czym lepiej się odnajduje. Biżuterią można podkreślić swój charakter jak się okazuje :)
UsuńPozdrawiam