niedziela, 30 września 2012

Ciasteczka maślane z polewą lub bez

Te są dla Gosi. Gosia chciała ciasteczka w słojach, reszta była w moich rękach.. Zupełna dowolność.
Więc powstały zupełnie nowe, miniaturowe ciasteczka maślane, część jest z polewą czekoladową, część jej nie ma. Ciasteczka są malusieńkie, ale bardzo mnie urzekają. Zrobię je jeszcze, z pewnością.
Zważywszy na fakt, że Gosia lubi kolory ziemi, kokardki dodałam do nich brązowe.

Na następny post szykuję tutorial na kokardkowe broszki, więc już zapraszam serdecznie :)




środa, 26 września 2012

Nadgryziona czekoladka milka

Druga próba i jednocześnie odsłona milki w moim wykonaniu. Pierwsze były całe, teraz jedna jest nadgryziona. Z efektów za pierwszym razem byłam bardziej zadowolona. No cóż, trening czyni mistrza, co za tym idzie to nie jest moje ostatnie słowo w sprawie tych czekoladek :)

No i pokombinowałam coś z tłem, bo choć bardzo podoba mi się to moje ciemne, to nie zawsze pasuje i czasem takie mroczne zdjęcia wychodzą. 







sobota, 22 września 2012

Tildowe ptaszki w kwiatki

Biedna ta moja Ola, bo ptaszki zamówione były już dawno, a ja mdłości, mdłości i jeszcze raz brak chęci na wszystko..długo nie dałam rady zasiąść do maszyny, teraz pomału nadrabiam. 
No dobra, do rzeczy. Podobne ptaszyska już były, te tkaniny wybrała sama zainteresowana, sztuki miały być nieco większe od pierwowzoru. I stało się.
Girlanda z ptaszków.
 




poniedziałek, 17 września 2012

Lodowy komplet

Miał być komplet dla dorastającej już dziewczynki: naszyjnik i kolczyki. Padło na lody - co by uczcić jeszcze kończące się lato. Kolorystyka dowolna, nie musiało być różowo, więc nie było :)
Lody o smaku czekoladowo - śmietankowym z polewą także czekoladową.
By naszyjnik nie był za pusty dodałam bardzo dziewczęce tasiemki.
 




czwartek, 13 września 2012

Pomarańczowy pierścień

Płynąc na fali pierścionków powstał kolejny, pomarańczowy, dla Oli.
Kolor przed wypieczeniem był nieco jaśniejszy, ale sama zainteresowana jest zadowolona, więc i ja jestem.

Póki co, nadrabiam "szyciowe" zaległości. Póki brzuch mi jeszcze nie przeszkadza i mieszczę się przy maszynie do szycia :)




niedziela, 9 września 2012

Sznurki i rzemyki czyli bransoletki

Dwie bransoletki. Niby każda ma takie samo przeznaczenie ale są bardzo różne. Jedna powstała spontanicznie, druga na specjalne zamówienie. Obie w kolorach przeze mnie bardzo upragnionych.
Delikatne, subtelne. Dla smakoszy.






czwartek, 6 września 2012

Kolorowe ciasteczka

Były już, to prawda, były, tylko w nieco innej wersji. Tym razem ciasteczka oblane są różnokolorową polewą. Przyznam szczerze, że nakładanie klejącego się lukru na takie malusie ciastka nie należy do rzeczy najłatwiejszych...ile ja przy tym nerwów straciłam..ile się nawyzywałam...no ale, bez pracy nie ma kołaczy..





poniedziałek, 3 września 2012

Bransoletki i wisior ze zdjęciem

Jakiś czas temu poproszono mnie o wykonanie kilku rzeczy i wysłanie ich, daleko, daleko stąd. Oczywiście wszystko zostało zrobione i z tego co mi wiadomo, cieszą się powodzeniem u właścicielki.
Było to kilka modelinowych rzeczy, które już kiedyś gościły na blogu, oraz kilka nowych. M.in. były to bransoletki i wisior ze zdjęciem synka, na którego publikację dostałam pozwolenie :)






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...