Ech, co ja się nakombinowałam, żeby jakoś ładnie zaprezentować tą bransoletę. Coś mi aparat szwankuje i w ten sposób powstało wiele nieudanych zdjęć...chyba już nic lepszego nie wycisnę z mojego sprzętu.
W takim razie już pokazuję moje sznurkowe zaplatanie :)
piękna!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest !!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo! Cieszę się, że znalazła swoich sympatyków :)
OdpowiedzUsuńPieknie, pieknie ... widze ze sie zarazilas, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak wy dziewczyny to pleciecie? Mi nawet jak guzik przyszywam to nitka się zasupli, Bomba na wakacje nad morzem, Pozdrawiam piecyk
OdpowiedzUsuńŚliczne ...
OdpowiedzUsuńMam pytanko z czego to jest robione?
Bransoletka jest...hmmm..ze sznurka, kurczę, ciężki mi napisać dokładnie z czego, bo kupiłam to jako po prostu "sznurek", próbowałam robić też z innych sznurków (mulina, włóczka) ale to zależy na jakim efekcie Ci zależy. Musisz chyba popróbować.
OdpowiedzUsuńPowodzenia.