czwartek, 31 października 2013

Zimowe kominy dla dzieci

Ufff. Są, nareszcie są. Spieszyłam się jak mogłam bo wiem, że na dworze coraz zimniej a wielu z Was czekało na nie. Miałam zrobić parę wzorów, ale z rozpędu wyszło 9. Dobierałam tkaniny...a to jeszcze ta jest fajna....o, jeszcze ta..i tak poszło. W dotyku milutkie,  jednej strony bawełna a z drugiej polar. Myślałam jeszcze zrobić z samych polarków, zakładane przez głowę i nie do owijania, ale teraz już muszę się zabrać za świąteczne wzory biżuterii i ozdób, bo czas płynie nieubłaganie a ja jeszcze w lesie jestem z wszystkim. 
No dobra, do wyboru, do koloru. Dla chłopców i dziewczynek.
Wymiary: ok. 120 cm x 18 cm (+/- 2 cm) Do owinięcia wokół główki dwa razy.


Nr 1 (sprzedany - na zamówienie)

Nr 2 (sprzedany - na zamówienie)

Nr 3 (sprzedany - na zamówienie)

Nr 4 (sprzedany - na zamówienie)

Nr 5 - miętowe kropki (sprzedany - na zamówienie)

Nr 6

Nr 7 (sprzedany - na zamówienie)

Nr 8 (sprzedany - na zamówienie)

Nr 9 (sprzedany - na zamówienie)

Ściskam
Karina

piątek, 25 października 2013

Malutkie tarty

Dzień dobry, dzień bardzo dobry. A to za sprawą między innymi ząbka. Tak, dzisiaj zastukał pierwszy ząbek. Radość ogromna, choć przeszłam już przecież przez dwadzieścia ząbków starszego synka, to ten pierwszy...wiadomo - jest wyjątkowy. Niektórzy z Was wiedzą coś na ten temat. Fajne, spokoje dziecko nagle zaczyna marudzić całymi dniami nie wiadomo tak do końca o co. Czasem dziwna gorączka, płaczliwy sen, a za chwil parę ząbek :) A potem jeszcze 19 takich razów...

Tak, tak, ale nie ząbki dzisiaj pokażę, a maleńkie tarty, które w sumie już prawie wszystkie zniknęły.







Ściskam
Karina

poniedziałek, 21 października 2013

Opaskowy misz masz

Szyję i szyję. Kominy (nawet nie wiecie, jak bardzo się cieszę, że Wam się spodobały!!!!) jesienno-wiosenne, zaraz zacznę szyć zimowe, ozdoby szyję do pokoju, na choinkę...tak, tak, czas zacząć przygotowania do świąt, bo choć czasu jeszcze troszkę jest, to zanim wszystko się przygotuje to akurat koniec listopada będzie..a pomysłów! ...a czas leci... Choć jak widzę po blogach - święta zaczynają już być tematem przewodnim, a u mnie nadal letnio bywa :) No ale tak już mam, gdzieś tam zawsze byłam "obok", nie do końca pasowałam do przyjętych ram. I dobrze mi z tym, czasem...

Choć czas na opaski chwilowo się skończył bo weszły czapy i inne gadżety, to gdzieś tam, w międzyczasie, kilka ich powstało. Takie i inne...sami zobaczcie.


Nr 24
Nr 25
Nr 26
Nr 27
Nr 28
Nr 29
 
Nr 30
Ściskam
Karina

czwartek, 17 października 2013

Prezent urodzinowy dla Magdy

Dwa dni temu, moja koleżanka Magda miała urodziny. Z tej okazji - jej mama, Pani Ania -zamówiła u mnie prezent dla Niej: pierścionek z fotografią jej synka - Olafa, oraz bransoletkę.
Bransoletka miała zawierać w sobie wszystko to, co solenizantka lubi.
I tak...pojawiła się kawa, coś "mocniejszego" także, truskawki które lubi, trzy koty które posiada ( i kocha namiętnie!), perfumy i buty od których nie stroni. Między tym wszystkim ulubione kolory Magdy.

Wszystkiego najlepszego Magda!








Ściskam
Karina

piątek, 11 października 2013

Kominy dla maluchów na jesienne spacery

To właśnie szyłam. Kominy dla najmłodszych. Nigdy nie planowałam, że je zrobię, ale przypadek sprawił że powstały. Bardzo mi się spodobały. Mierzyłam rzecz jasna moim chłopakom i wyglądają super :) Właśnie czekam na dostawę tkanin, bo mi się pokończyło kilka wzorów i im poszyję, a potem na zimę z polarkiem. Te widoczne tutaj są w pojedynczych egzemplarzach (z sowami szczególnie), więc jeśli ktoś ma na jakiś wzór chrapkę to proszę dać znać. Ich wymiary to ok. 120x18 cm owijane dwa razy wokół głowy.

Post ze szczególną dedykacją dla Pani Klaudii.


Ściskam ciepło
Karina
 

środa, 9 października 2013

Niebieski tort na szybko

Szybko szybko lecę pokazać COKOLWIEK bo mam mało czasu, północ właśnie mnie złapała a ja jeszcze mam troszkę pracy przed sobą. No właśnie, nie wiem, czy czasem z motyką na słońce się nie porwałam, ale cóż, skoro powiedziałam komuś że zrobię - to siedzę i robię, choć jeszcze przed chwilką miałam pisać maila do zainteresowanej, że nie, nie dam rady! Nie wiem, nie umiem, nie znam się! A że nie lubię z siebie durnia robić to wykombinowałam i szyję...tak, szyję, dla maluchów COŚ :) Ale to w następnym poście Wam pokażę. 
Dzisiaj tort. Niebieski. Nie wiem czemu niebieski...lubię ten kolor to zrobiłam, chyba tak to było :) 



Lecę szyć dalej,
Karina

czwartek, 3 października 2013

Białe bransoletki

Dzisiaj druga tura bransoletek, które musiały trochę poczekać na prezentację, tak jak te poprzednie. 
Tym razem białe, delikatne, takie dziewczęce. Lubię biel, ale nie taką narzucającą się za bardzo, więc bransoletki też raczej stonowane.
Nie ma co się rozwodzić za bardzo...pokazuję.





Ściskam ciepło...oj ciepłooooo
Karina
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...