Matko, zupełnie o nich zapomniałam. Pokazuję to i tamto a one biedne poszły w zapomnienie.
Tak więc dzisiaj część bransoletek na gumeczkach z "czymś". Każda inna więc można wybierać podług siebie.
Swoją drogą muszę przyznać, że odkąd wróciłam z wakacji (tak, było to już jakiś czas temu....) nie mogę się zebrać w całość i porządnie zabrać za "robotę". Co prawda przy dwójce maluchów w domu to o chwili spokoju mogę pomarzyć, ale mam wrażenie, że kiedyś TO szło mi lepiej. Mąż twierdzi, że jestem przemęczona i żebym na chwilę przestała TO robić. Dziękuję, to ja już wolę być przemęczona. Na razie nie ma takiej siły, żebym nie realizowała swojej pasji.
Ściskam
Karina
Świetne, ta z gofrem podoba mi sie najbardziej ^^
OdpowiedzUsuńNaprawdę urocze, nie wiem która najbardziej;-) po prostu wszystkie mnie urzekły:-)
OdpowiedzUsuńakurat na jesień jak znalazł, przynajmniej kolorowo ;DDDD
OdpowiedzUsuńŚliczne są wszystkie. Ale mnie najbardziej podoba się pierwsza ^^
OdpowiedzUsuńPierwsza bransoletka jest GENIALNA! :)
OdpowiedzUsuńA mi najbardziej podoba się ostatnia :D
OdpowiedzUsuńŚwietne :D Chcę je wszystkie! :))
OdpowiedzUsuńSą naprawdę piękne. Ta pierwsza chyba najbardziej mi się podoba. :)
OdpowiedzUsuńI ja też ostatnio narzekam na brak czasu. Najbardziej chciałabym nadrobić blogowe zaległości i te domowe, ale co się z nich wygrzebię, napotykają mnie nowe. Mamuniu, zwariować można!!! Hehehe... babeczkowa jak zwykle powaliła mnie na kolana :) Pozdrawiam. Ada
OdpowiedzUsuńJa się wygrzebać z obowiązków domowych nie mogę od dawna! Dwójka dzieci i pies robią swoje, ale czasem jest tak, że jak mam umyć gary...to wolę swoje robótki :)
UsuńPozdrawiam
Wszystkie są śliczne :) Mi najbardziej chyba podoba się ta z pączkiem :D
OdpowiedzUsuńPierwsza jest genialna! Podoba mi się kolorystyka :) ogólnie pomysł z rozmieszczeniem kolorów jest fajny :)
OdpowiedzUsuńTo już któraś z kolei jesteś. Fajnie, fajnie, przynajmniej wiem co się podoba bardziej :)
UsuńPozdrawiam
Blog jest idealny, a te wszystkie rzeczy, które sama robisz są po prostu świetne!
OdpowiedzUsuńMoja Zosia jest właśnie na etapie zainteresowania metkami, nic ją tak nie interesuje jak metki, które może sobie włożyć do buzi.
Zapraszam na swojego nowego bloga i oczywiście obserwuję http://zosiulinkowo.blogspot.com/
Zapraszam, zapraszam. U Ciebie też była, a jakże :)
UsuńCudne te bransoletki :)) Wszystkie :)))
OdpowiedzUsuńOch, jakie to urocze! Z chęcią kupiłabym kilka takich słodkich gadżetów :))
OdpowiedzUsuńWiesz, to żadne problem ;)
UsuńPozdrawiam