Wy też ciągle chorzy? Noszzzz, ja wiem, pisałam już raz, że dzieci chore, pisałam drugi, ale one nie zdrowieją! U Was też tak jest? Kończy się jedno, a już czyha drugie. Dziecię me, prawie dwa tygodnie na antybiotyku, zadowolona, że chwila oddechu....acha, akurat. Zaś a psik, zaś śpik, zaś gardło. Niech mnie ktoś odstrzeli.
Muszę się odmóżdżyć. Winko odpada, bo muszę być w pogotowiu, aleeeeeeee....ostatnio (ostatnio wczoraj :) ) zabrałyśmy się z kumpelą na jarmark staroci, tu, u nas jest. Ale było fajnie, połazić, słoneczko, bez ciągłego "mamooo, mamoooo, ja chcę, daj, aaaaaaaa", zakupiłyśmy kilka cudeniek, szkoda, że nie wzięłam aparatu, ale to może następnym razem. Porobię foteczki tego co złowiłam i się pochwalę :) Może skusi się ktoś i przyjedzie?
Co by nie przedłużać, w końcu coś modelinowego pokażę. Nie było ich, prawda? Tego typu kolczyki wykonuję chyba najczęściej. Sama sobie też zrobię, a co. Fajne, lekkie.
Do zaś :)
Karina
no u nas też jeszcze śpiki królują;/...
OdpowiedzUsuńco do targu staroci...<3 niczym dwie małe dziewczynki w swoim świecie....oczywiście żałuję, że nie kupiłam tego, tamtego...a mogłam kupić TO ...:D
kolczyki super <3
Piękne te wkrętki! Fajny, ciekawy pomysł i coś innego niż zwykle :) Życzę duużo zdrówka dzieciaczkom :)
OdpowiedzUsuńciekawe wkrętki :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuń